Wielki pies

 

Otworzyłam mapę satelitarną i oglądałam starą osadę Cienia Młyn. Dzisiaj nawet nazwę jej zlikwidowano dekretem gminy (2007 rok).
Cienia Młyn, to określenie gospodarstwa z młynem wodnym. To osada na dużym historycznie potwierdzonym obszarze Cieni, ziemi położonej przy lewej stronie rzeki o tej samej nazwie. Jest to miejsce oddalone o 13 km na wschód od Kalisza. Przez ponad 400 lat zapisanej historii osada posiadała młyn wodny, na rzece Cieni. Nazwa tego odcinka rzeki była różnie zapisywana. Raz określano ją jako Cienię, drugi raz jako Strugę, Strzechę, Pokrzywkę, Trojanówkę, Kropiewnicę, a stare jej koryto Starą Strugą. Tu, można powiedzieć, była przemysłowo-rolnicza część wielkiej wsi Cienia. Młyn wodny wykorzystywał do mielenia zboża siłę płynącej wody w rzece, przez obracające się na niej koło napędowe. A młynarz, to bardzo ceniony zawód.
W samej osadzie/gospodarstwie Cienia Młyn istnieją jeszcze inne nazwy wytyczonych miejsc ziemi. Są to jakby małe dzielnice tego gospodarstwa. Na zachodzie Cieni Młyn leży źródło Rosochatka, na południe od niego, źródło Pasternik z położonym przy nim żyznym kawałku ziemi, a na północy- Brzezinka (ziemia wydmowa, o pięknym białym piasku porośniętym brzozą). Poza tym istnieje tu 7 stawów (dawniej hodowano tu karpia), w tym jeden staw z kępą, łąki, bagna, starorzecza.
Wpatrywałam się w teren na mapie satelitarnej, bo chciałam wyczytać jak najwięcej odcisków tej pięknej ziemi. Teren gospodarstwa widziany z wysoka miał kształt chatki stojącej szczytowo do południa. Z tego względu do chatki musiało się wchodzić ze wschodu lub zachodu, myślałam sobie. I rzeczywiście, podstawa dachu oddzielona była od ścianek chatki drogą, która prowadziła z zachodu od źródła Rosochatka na wschód, do miejsca z młynem i dziedzińcem mieszkalnym Cieni Młyn. Następnie zauważyłam, że w chatce w obszarze źródlano – stawowym czyli w obszarze wodnym a raczej ograniczonym wypływającymi ciekami z dwóch źródeł znajdował się jakby częściowo wpisany w nią duży zielony plac. Ten plac obejmował wschodnią część chatki i cała dolinę rzeki Cienia przenosząc się nawet poza jej brzeg wschodni i sięgał po jej prawe dopływy. To wyglądało tak jakby chatka nie była pusta. Tylko jakby chatkę ktoś/coś pilnował.
Ten ciemny teren tworzył specyficzny kształt. Postać zielonej figury przypominała mi wyraźnie ciemnego psa. Może nawet zwykłego psa- kundla, albo wilka. Zwierze zwrócone było głową i oczami w kierunku północnym a łapy miało dziwnie wyciągnięte w kierunku wschodnim. Te ostatnie były jakieś wydłużone i sprawiały wrażenie jakby były sztucznie zrobione, powiedziałabym “mitycznie”. Cały pies utworzony był z cieków wodnych osady. To znaczy cieki wodne obrysowywały figurę psa. One go tutaj wymalowały. Górna część głowy psa z lewym uchem znajdowała się w źródle Rosochatka i było to ucho dłuższe. Drugie krótsze znajdowało się w źródle Pasternik. Widoczne lewe oko psa, utworzone było natomiast ze stawów wodnych obu cieków źródlanych. Tylnią część głowy obrysowywał ciek z Pasternika wpadający dalej do rzeki Cieni. A przednią stronę ciek ze źródła Rosochatka również wpadający do rzeki. Dalszą część figury tworzyła rzeka Cienia ze swoją zalewową szeroką doliną i rozlewiskami.  Koniec ogona psa tworzyła wydmowa terasa rzeki Cieni ( przy polu p. Michalaka ), gdzie znajdowała się też granica gospodarstwa Cienia Młyn.

O źródle Rosochatka napisał jedenasto stronicowy wiersz Stefan Giller z Opatówka p.t. „ Krótkie Curriculum Vitae Matyjasza, co zwan był Kobieżnikiem na Wilczej Ustroni, wedle słów pewnego tradytora w rym ujętee i światu przedstawione przez Stefana z Opatówka”
Jeżeli obszar źródła Rosochatka a raczej całego gospodarstwa przedstawiony jest jako ustroń, czyli miejsce szczególnie zdrowe i nazwane, „wilcza ustroń”, to w wierszu przedstawiona jest postać psa i szczególnie wspaniała kraina. Do tego trzeba dodać, że akcja w wierszu toczy się w zimie w okresie Bożego Narodzenia, a więc w porze nieba nocnego, kiedy panuje gwiazdozbiór byka i wielkiego psa. Nazwa Rosochatki,  chatki rosnącej na dębach wymieniona i dokładnie opisana przez autora łączy się z istniejącą tu nazwą wycinka ziemi i źródła, a przez to widoczny zarys gospodarstwa Cieni Młyn w postaci chatki ustawionej szczytowo do południa utożsamia się z opisem w wierszu.

Jak wiem pies oznaczał zawsze stróża domu i to zadanie jest mu w Polsce dane do dzisiaj. Prawie wszystkie domki jednorodzinne na wsi mają swojego psa i on musi pilnować domu wtedy, kiedy” pan domu” śpi lub jest nieobecny. To znaczy wtedy, kiedy pan jest w „podziemiu”, czyli jest realnie nieobecny. W „podziemiu”, to nie jest złe określenie. Znamy je na przykład ze starożytnego Egiptu. Właśnie tam, w Egipcie, pies związany był z nadejściem wielkiej wody, z wylewami Nilu, nosił nawet nazwę wielkiej bogini.
O, ale to był pies widziany na niebie, to znaczy był to gwiazdozbiór, który nosił nazwę „Wielkiego psa“ a jego największa to gwiazda „Sirius“. W momencie kiedy on się pojawiał, Egipcjanie wiedzieli, że rzeka/ Nil wyleje i będzie odnowienie natury, pola się nawodnią i użyźnią. Dolina Nilu będzie uprawna a ludzie będą mieli co jeść. W ten sposób Egipcjanie zaczeli mierzyć czas, który zaczynał się u nich od nadejścia gwiazdozbioru „Wielkiego psa“ w połowie lipca widocznego na niebie o poranku.

Gwiazdozbiór „Wielkiego psa“ widoczny przez długi czas u nas w zimie nie zaczyna powodzi, ale oznacza nieurodzajną, często śnieżną porę roku. Jest świetnie widoczny na niebie nocnym po jego wschodnio- południowej stronie. Wielki pies widoczny jest również latem a z jego pojawieniem przychodzi upały.
A Cienia Młyn? Zauważyłam jeszcze, że gwiazdozbiór „Wielkiego psa”, czyli w skrócie pies o nazwie jego największej gwiazdy „Sirius” należał do znaku byka na niebie. Widoczny był w nocy, w zimie, jednak nie w miejscu położenia byka, który leży na północy nieba, tylko na południowym wschodzie. To znaczy był widoczny w zimie, był gwiazdozbiorem zimy, a więc pory roku nieurodzajnej. W Egipcie jak gwiazdozbiór psa się pojawiał następował wylew Nilu, a więc powódź i była to nieurodzajna pora roku, można powiedzieć wręcz katastrofa. U nas z kolei zima jest taką katastrofą, bo nic wtedy nie rośnie. Trzeba jeszcze dodać, że największa gwiazda w gwiazdozbiorze „Wielkiego psa“, Sirius, to najjaśniejszą gwiazdą po słońcu. To dalej znaczy, że Cienia Młyn miała tu wielkie znaczenie historyczne. To by znaczyło, że ten wymalowany przez cieki wodne pies w Cieni Młyn jest gwiazdozbiorem „Wielkiego Psa“ na niebie.

Znak „byka“ na Ziemi Kaliskiej wymalowany jest w osadzie Zosińki na rzece Czarna Struga i Młynik, jak również kształt gwiazdozbioru „byka“ tworzy swoim całym biegiem rzeka Bawół z Czarną Strugą przepływajęce przez Wysoczyznę Kaliską najżyźniejszy region tutejszej ziemi. Toteż położenie osady Cienia Młyn w stosunku do „byka“ w Zosińkach czy „byka“ wyrysowanego przez bieg rzeki Bawół/Czarna Struga jest zgodny z położeniem gwiazdozbioru „Wielkiego psa“ na niebie. Cienia Młyn jest więc odbiciem tego gwiazdozbioru w kształcie psa na ziemi. Cienia Młyn leży więc na południowym wschodzie od gwiazdozbioru byka, który leży na północy Ziemi Kaliskiej.
Trzeba dodać, że herb Ziemi Kaliskiej od najdawniejszych opisanych nam czasów to, TUR ( zwierze dzisiaj już wymarłe, ale żyjące tutaj od czasów, ostatniego zlodowacenia w Europie) w koronie z kółkiem w nozdżach na biało-czerwonym polu. Tur –byk- bawół.

 

Hinterlasse einen Kommentar