Droga mleczna na niebie to nasza galaktyka. Należą do niej miliardy gwiazd ze swoimi planetami a wśród nich Ziemia z układem słonecznym.
Inaczej jest to biała linia widoczna na środku wielkiej przestrzeni gwiezdnej, na której zgromadziło się skupisko przeróżnych świateł. Jest ona najlepiej widoczna pod koniec lata i jesienią przebiegając wtedy prawie prostopadle do horyzontu i dzieląc niebo na dwie części.
Nazwa drogi mlecznej ma pochodzenie greckie („gala – mleko”) i związana jest z mitem o karmieniu Heraklesa przez boginię Herę. Według tego opowiadania Hera karmiła nieswojego syna piersią i w pewnym momencie została przez niego ugryziona. Z piersi wyleciało mleko, które rozłało się po nieboskłonie tworząc rzekę mleka.
I tak w ciągu całej historii ludzkości droga mleczna była uważana za Wielką Rzekę.
W wielu państwach na ziemi identyfikowano ją z naturalnymi płynącymi rzekami. Za drogę mleczną uznawany był przede wszystkim Nil, Ganges, Indus czy Huang ho,…
Często określano ją drogą życia i śmierci.
Droga mleczna widoczna na niebie nachylona jest do płaszczyzny równika niebieskiego Ziemi pod kątem 63°.
To samo nachylenie biegu swojej drogi posiada również rzeka Prosna na ziemi kaliskiej w stosunku do równika kalendarza na lini Pokrzywnicy.
Również podobne nachylenie do równika ziemskiego posiada droga biegu rzeki Nil.
Obie rzeki Nil i Prosna leżą na tej samej lini powietrznej i są nachylone pod kątem 63° tak jak droga mleczna na niebie.
Z tego względu nazwałam rzekę Prosna, – drogą mleczną.
Nazwa rzeki Prosna jest rodzaju żeńskiego (kobieta) jedna z wielu tego rodzaju w kaliskiem. W języku sanskryt zwana byłaby dziewczynką. Jej nieznana etymologia wynikać musi z jej miejsca poruszania z południa na północ, tak jak rzeki Nil i drogi mlecznej na niebie. Zawsze naprzód, prosto, przed siebie z półudnia na północ.
Prosna jest niekiedy powolna, „snuje się” po ziemi, niekiedy jest kapryśna i wylewa. Często zmienia koryto swojego biegu. W języku armeńskim czy greckim mogłaby być nazwaną mokrą, wilgotną, czy w sanskryckim dobrą do kąpieli.
Rzeczywiście kąpali się w niej kiedyś Kaliszanie, – bardzo chętnie.
Jest to rzeka jak nić osnowy „snująca się“ w swoim korycie powoli, przez co tworzy zakola i pozostaje dłużej przy drodze. Jest to rzeka, przy której można było pracować. Moczyć len kaliskich pól czy zalewać baseny łąkowe rudzianą wodą z żelazem. Można było „snuć” nić i zakładać „prześlniki”, siedzieć przy „krosnach” i „śnić”. Każdą późną jesienią przesuwać czółenka jakby płynąc po rzece przemieszczająć się łódką. Można było również kuć i kalić, – utwardzać żelazo w jej wodzie.
Rzeka płynie i niesie swe wody z południa na północ. Jej droga usiana meandrami tworzy wiele przeróżnych kształtów, ale „snuje się” „ślni” w słońcu i wije się i płynie „prosto” przez całą ziemię kaliską tak jak droga mleczna na niebie, – Pro Sna.
Na całej swojej długości rzeka tworzy nietylko różne zakręty, ale zarysowuje kształty przeróżnych figur znanych z opowiadań mitycznych. Te ciekawe postacie utworzone z biegu rzeki są zgodne z czasem kalendarza słonecznego. Są to kolejne punkty czasu, miejsca na drodze mlecznej, obok zodiaka i kalendarza księżycowego.
Prosna jako droga mleczna jest w tym układzie zsynchronizowana.
Cały jej bieg tworzy przednie kontury postaci „jelenia w godach”.
(Para jeleni to postacie utworzone na obszarze między Odrą a Wartą i zakreślone przez te rzeki. W swoich granicach tworzą one kraj o idealnej strukturze agrarnego państwa).
Do niego dochodzą figury wyrysowane i rozłożone przy Prośnie, drodze mlecznej a powiązane z kalendarzem słonecznym, – zodiakiem i kalendrzem księżycowym. Są nimi postacie odpowiadające mitycznej Andromedzie, Perseuszowi, Meduzie, Kasjopei czy Cepowi.
Prosna w dolnym biegu jest natomiast czasem późnej jesieni, a przy ujściu do Warty końcem roku.
Z tego względu można mówić tu o drodze śmierci w systemie zanikajającej natury, czasu nadchodzącej nieżyznej zimy i słabego oświetlenia jak i krótkiego dnia w roku.
Czasu sądu i przetrwania.
Ein Gedanke zu „Droga mleczna, – Prosna“