Wodnik

 

to kolejny ciekawy punkt kalendarza na Ziemi Kaliskiej.

Jego położenie to północno –zachodnie obszary leśne nad rzeką Ciemną (zwaną też Trzemną) po lewej stronie biegu rzeki Prosny. O tym obszarze mówi się, że leży przy drodze prowadzącej z Kalisza do Poznania.

 

DSC00130
Głaz narzutowy w Wodniku jest trochę uszkodzony. W okresie miedzywojennym próbowano go rozbić i wykorzystać do budowy drogi (granit). Jest jednak podobny do głazu dzwonu w koziorożcu i w Bagatelii.

DSCN0297
Zdjęcie zrobione przez Lecha Machowczyka. Rezerwat żubrów w lesie okolicy Gołuchowa
DSCN0307
zdjęcie zrobione przez Lecha Machowczyka

Wielkim i pięknym miejscem tutejszej okolicy jest znany zamek w osadzie Gołuchów i jezioro retencyjne zrobione na rzece Ciemnej. Inną jeszcze atrakcją jest istniejący w lesie głaz narzutowy zwany kamieniem św. Jadwigi. W lesie osady znajduje się rezerwat żubrów.

 

Punkt Wodnika widziany na mapie satelitarnej w tej leśnej okolicy, to dokładnie postać o kształcie człowieka, utworzona na ziemi, na wielkich przestrzeniach tutejszego lasu. Figura, obejmuje cały kompleks opodal osady Gołuchów, w której leży głowa postaci, a tym samym największa gwiazda gwiazdozbioru

wodnik1
Najjaśniejsza i największa gwiazda Wodnika leży w jego głowie w osadzie Gołuchów. Pięciokąt zaznaczony w korpusie człowieka to głaz narzutowy z okresu zlodowacenie jeden z największych w Wielkopolsce. Jest to głaz, który oznacza to miejsce, czy nową epokę w rozwoju ludzkości? Ręce Wodnika z dzbanem i woda rzeki Ciemnej.

(Punkt kalendarza, to gwiazdozbiór nieba w określonym czasie, odbity na ziemi w formie i kształcie pewnej figury w nim wyobrażonej).

Inne osady należące do Wodnika, to Czerminek i Szkudła położone po zachodniej stronie kompleksu leśnego. Należą one do tak zwanego miejsca, w którym mityczny Wodnik wylewa wodę.

Z mitologicznych opowiadań o tym znaku wiemy, że Wodnik wylewał wodę z dzbana. Czyli był to czas w zodiaku (kalendarzu, w którym punkty określajace czas są obrazami zwierząt), związany z wodą, lub jej opadami.

Pozostałe dwie wschodnie osady, odgraniczające kompleks leśny, to Kuchary i Jedlec dochodzące już do rzeki Prosny. Wodnik zwrócony jest twarzą w kierunku zachodnim i w tym kierunku wylewa tak „zwaną wodę z dzbana”. Rzeka, która tu przepływa po zachodniej stronie jest więc „rzeką Wodnika”. Nazywa się Ciemna, ale często określana jest jako rzeka Trzemna. Przebieg jej biegu jak i wygląd postaci przy niej leżącej,

„dostojny pan w płaszczu” wyraźnie wskazuje na znaną w historii ludzkości  postać,- Wodnika. Gwiazdozbiór Wodnika leży w kalendarzu na Ziemi Kaliskiej właśnie powyżej Koziorożca (patrz, opis znaku „Koziorożec“) i powyżej Człowieka z rybą (patrz, znak „Człowiek z rybą“) a poniżej Ryb. Miejsce to leży w kolejności kalendarza instrumentu pomiaru czasu. Wszystkie tu mu towarzyszące znaki powstałe na ziemi, to postacie konstelacji gwiezdnych widziane na niebie nocnym i jesienią. Towarzyszące Wodnikowi znaki nieba związane są z wodą. Do nich należą Ryby, Delfin, Człowiek z rybą.

Największa gwiazda w konstelacji Wodnika leży (według starych obrazów historycznych) w pobliżu jego głowy. Tym miejscem jest tu osada Gołuchów z historycznym zamkiem i w niej znajduje się najjaśniejsza gwiazda postaci. Jest to tak zwana „szczęśliwa gwiazda króla”, alfa Aquarii („The history oft he star :Sadelmelik”, Richard Hinckley, 1889.)

(w dawnych źródłach arabskich zwana,- Sadelmelik).

Jak już wiele razy wspominałam największe gwiazdy gwiazdozbiorów na Ziemi Kaliskiej są siedzibami starych dworów pańskich. Tu tą siedzibą jest (w skrócie tylko wymieniając), zamek- dwór rodu Leszczyńskich a później Czartoryskich w miejscowości Gołuchów. (Może warto jeszcze nadmienić, że córka z królewskiego rodu Leszczyńskich, Maria, była żoną króla Francji Ludwika XV, którego poprzednik Ludwig XIV zwany był „królem Słońca”(?)). Gwiazdozbiór Wodnika (Aquarius) znany był od najdawniejszych czasów i mimo to, że jest słabo widoczny na niebie uważany był za bardzo ważny punkt czasu. Ze znakiem Wodnika na niebie, łączone było często największe nieszczęście ludzkości,-potop,znany w mitologii greckiej z postaci Deukaliona. (Syn Prometeusza- Deukalion był dobrym władcą, budowniczym skrzyni-statku. To on i jego żona Pyrra uratowali swoje życie podczas gdy cała Grecja była ukarana przez Zeusa i zalana wodą. Imiona tych postaci nie są dokładnie odszyfrowane etymologicznie, ale wiele jednak podań na ten temat  wskazuje, że nazwa ich imion pochodzi od koloru czerwieni palącego się drzewa ( ?). Stare opowiadania o potopie pochodzą również z Mezopotamii z 3 tysiąclecia przed naszej erą,  znane są z eposu „Gilgamesz”, z „Biblii”, jak również z opisów Platona. Potop miał być karą zrzuconą przez boga na ziemię, po którym tylko jednemu, czy jednej grupie ludzi udało się przeżyć. Grecki filozof Platon, opisuje w „Kritiasie” upadek i zalanie wyspy Atlantis jako kary zrzuconej przez Zeusa na tą wyspę, sprzed 9 tys. lat temu. Często mówi się, że zjawisko potopu dotyczy okresu brązu i lat 1500 aż do roku 1200 p.n.e (300 letniej suszy a później deszczy) i związane jest ze zmianami klimatycznymi, których koniec łączy się z epoką tak zwanej, a opisanej przez Homera, wojny trojańskiej w „Ilias”. Ten z kolei czas związany jest z upadkiem państwa Hettytów pierwszego indogermańskiego ludu znającego obróbkę żelaza w epoce brązu, tuż przed rokiem 1500 p.n.e. ( a więc już wtedy robiono tu broń z żelaza).

|źródło, „Mesopotamien“ wyd. Memo, text Philip Steele|

Państwo Hettitów (dzisiajszy obszar Turcji) doprowadziło  w roku 1595 p.n.e do upadku państwa babilońskiego dawnej Mezopotamii). O wielkim potopie mówią również źródła hinduistyczne. Ten czas, to z kolei przyjście czarnego demona Kali, czas kłótni, niekiedy określany czarną boginią Kali(Kaliyuga) odwrotnością boga Vishnu.

Grecki historyk Hesiod określa ten okres historii w swojej „Teogoni” jako czas żelaza (epoki żelaza). Gwiazdozbiór Wodnika związany jest więc z powodziami. Jego położenie w okolicach Gołuchowa i Czerminka, to czas w jesieni, w kalendarzu (koniec sierpnia-wrzesień), ale czy jest to czas powodzi?

Okres ten nie należy do największych deszczy roku, ale do częstych. Największe burze i ulewne deszcze mamy w okresie lata i w lipcu. Wielkopolska wschodnia posiada najmniejsze opady w Polsce. Mimo to mamy tu obszary bagienne i zalewowe utrzymujące duże ilości wody. W przeszłości historycznej jeszcze większe. Czas Wodnika byłby wtedy czasem zbierania wody?

Zauważmy i przypatrzmy się tej figurze i jej legendzie.

Wodnik przeze mnie opisywany, to figura widziana na niebie w nocy (ciemnej), to nie Wodnik pod wpływem słońca (wiosenny). Ten ostatni pojawi się dopiero za siedem miesięcy. Co towarzyszyło tej postaci w opowiadaniach o Wodniku? Jak wiemy woda wylewana z dzbana Wodnika była gdzieś łapana. Wodnik wylewał wodę na osadę.  Na mapie satelitarnej taką osadą jest Czerminek (nazwa etymologicznie może pochodzić od czermin, koloru czewonego). Przy niej widać poprostu przepływającą przez osadę rzekę, której kształt patrząc od strony Wodnika (Gołuchowa) wyraźnie stwarza wrażenie, że woda wylewana jest przez postać „pana w płaszczu” na północy, czyli wylewana przez Wodnika. Obraz na mapie prowokuje do takiego myślenia, bo linia biegu rzeki swoim kształtem stwarza takie wyobrażenie. (Chyba, że kiedyś płynęła w przeciwnym kierunku?)

Czerminek jest więc osadą zbierania wody Wodnika?

Nie!

W gruncie rzeczy osada jest zbiornikiem wody, ale nie Wodnika. Osada zbiera wodę płynącą w kierunku Wodnika (rozlewisko). Czyli rzeka płynie tu w kierunku Wodnika, a nie Wodnik wypuszcza wodę na tą osadę.

ptak wodnika
Feniks utworzony na rzece Ciemnej z dziobem skierowanym na północ. Jakby północ była też ciemnością roku?

Inną osadą niby łapiącą wodę Wodnika na tej samej rzece, to osada Szkudła, a jeszcze inna, to znak zodiaku „Człowiek z rybą”, którego Ryba w osadzie Czachory łapie wodę Wodnika. Poza tym na rzece Ciemnej poniżej połączenia się z rzeką Sobkowina, leży osada Czechel- tworząca jakby dziób, od której na południe w osadach Gałązki Wielkie, Gałązki Małe i Droszew, zarysowuje się na polach już cała postać uskrzydlonego ptaka.

Mitycznego Feniksa?

Tak!

Jest to postać mitycznego Feniksa. To znaczy, że Wodnik jesienny, to czas jeszcze suchy, a nie mokry? A Feniks, to ptak wychodzący z paleniska.

To czas, w którym woda do niego „nie płynie”, bo na to wskazuje bieg rzek w kierunku północnym.

Co to ma znaczyć?

Woda Wodnika o tym czasie potrzebna jest na coś, może lepiej powiedzieć do czegoś, do jakiejś czynności wykonywanej o tym czasie. Jest to woda może gromadzona w pojemniki, na wielkie pola, łąki zalewowe przeznaczone do osadzania się rudy darniowej żelaza? Zwróćmy jednak uwagę na to, że jest to ciągle czas w kalendarzu, a region tu pokazany, to punkt tego czasu dotyczący całej Ziemi kaliskiej.

Może jest to ten legendarny okres epoki żelaza?

Czas żelaza, to jesienń i ciemny moment w historii, kiedy po żniwach letnich zaczyna się praca przy wytopie żelaza, a może przy wybieraniu rudy darniowej  przed powodziami i zimą, czy też wypalaniu drzewa na węgiel drzewny ? Czas brudnej i ciężkiej pracy często zdemonizowany. Okres mający do czynienia z czarami podziemnych mocy i niezrozumienia fachu kowala czy ówczesnego hutnika. A postać Feniksa, to stwór wyobrażenego sobie ptaka (wzlotnej ideii dzieła utworzonego z wytopu żelaza) wychodzącego z popiołu, z żaru i dymu?

Z popiołu wytapianego żelaza.

Czyli Feniks, to byłoby coś nieokreślone z czerwonego i rozgrzanego pieca w ziemi, z którego wychodzi jakby z popiołu, coś nieograniczonego, ale całkiem nowego jak nowa była epoka, w której on powstawał. Może nazwa ptaka Feniks to „Fe“ (?)–  nazwa nowego metalu, który wtedy stawał się modny, -żelaza? (Phönix? Czy to naprawdę jego nazwa?) Feniks, który dla zahartowania potrzebował wody?

Obszar Wielkopolski wschodniej, to teren o małych opadach rocznych. Woda była tu łapana w zbiorniki (widać na mapie oczka wodne), woda była tu  szanowana i potrzebna. Może znajdowała zastosowanie do moczenia lnu, rośliny tu kiedyś bardzo rozpowszechnionej. Jesień to czas zbioru i obróbki tego ważnego surowca przeszłości (do wytwarzania płótna).

Zobaczmy jednak jeszcze jedną ciekawą stronę Wodnika?

Jego rzeka płynie na północ, a więc Wodnik tylko jakby pozornie wylewał wodę. Jego czynność jest tu prowokowana, jest tylko jakby pokazana, ale ma odwrotny charakter. Wodnik nie wylewa tutaj wody, Wodnik ją odprowadza do Prosny i do kolejnego znaku kalendarza, który nosi nazwę Ryby.Wodnik jakby płynal z wodą w nowy czas ludzkości, w nowa epokę?On jakby łączył w jedną rzekę wszystkie figury związane z wodą.(Jakby w swojej skrzyni / łódce posiadał wszystkie postacie wielkiej wody-powodzi?)

Rzeka, która z nim współdziała nazywa się Ciemna, jak ciemny jest czas, z którym Wodnik był w historii ludzkości związany. Wodnik jakgdyby łączył całą jesień w jedną całość. Jest postacią całej epoki? Obrazem jesieni, a prowadzi do następnego znaku jakim są Ryby!

* (zdjęcie tytułowe „Zamek w Gołuchowie“ zrobione jest przez Andrzeja Matusiaka).

 

 

Hinterlasse einen Kommentar